Dyrektorzy przedszkoli szerokim łukiem omijają tematykę gender. Zainteresowanie realizacją programu "Równościowe przedszkole" mierzalne jest w promilach - informuje "Nasz Dziennik".
Takie wnioski płyną z wyników kontroli przeprowadzonej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w placówkach przedszkolnych w 4 województwach: mazowieckim, łódzkim, śląskim i dolnośląskim - twierdzi gazeta.
MEN do wzięcia pod lupę tej sprawy skłoniły pytania o sposób wdrażania programu "Równościowe przedszkole. Jak uczynić wychowanie przedszkolne wrażliwym na płeć", w tym, czy jest on realizowany za wiedzą i zgodą rodziców.
I choć resort w tym zakresie nie doszukał się nieprawidłowości, to bardzo wymowna jest nikła liczba placówek, które wdrożyły program - podkreśla "NDz".
W kontrolowanych województwach jest ponad 7 500 placówek wychowania przedszkolnego (przedszkola, szkoły podstawowe z oddziałami przedszkolnymi i inne formy wychowania przedszkolnego, w tym ośrodki niepubliczne).
Na ankietę odpowiedziało zaś prawie 5 500. I jak się okazało, "Równościowe przedszkole" jest realizowane w całości lub częściowo w 11 - wylicza dziennik.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.