Nastolatka w ciąży potrzebuje przede wszystkim stabilności. Tylko zapewnienie, że jest bezpieczna, kochana i uzyska wszelką pomoc, która jej będzie potrzebna, może pozwolić jej naprawdę zdecydować zgodnie z własnym sumieniem.
Historia ciężarnej 14-latki obnażyła absurd obecny w naszym prawie i bezradność systemu pomocy. Pierwsza kwestia umyka jakoś uwadze. Uzasadnieniem aborcji jest fakt, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego, w tym wypadku współżycia z osobą poniżej 15 roku życia. Polskie prawo stwierdza, że podlega karze ten, kto obcuje płciowo z małoletnim. Nie różnicuje przy tym, czy chodzi o współżycie dwójki 14-latków czy o pedofilię. Zgodnie z polskim prawem należałoby więc wyciągnąć prawne konsekwencje wobec chłopaka, a jeśli przypadkiem on również nie miał 15 lat, to wobec obojga dzieci (!). Konsekwencją takiego rozwiązania jest również fakt, że dziewczyna poniżej 15 roku życia ma prawo dokonać aborcji na życzenie, pod warunkiem uzyskania zgody rodziców. Nie potrzeba żadnych innych warunków. Okazuje się jednak, że jeśli dziewczyna rozważa urodzenie dziecka wbrew zdaniu rodziców problem wcale nie staje się mniejszy. Nakłanianie do aborcji jest przestępstwem. Niemniej dziewczyna w wieku 14 lat ciągle jeszcze jest dzieckiem. Potrzebuje oparcia w rodzinie, potrzebuje domu. Wyrywanie jej ze środowiska domowego i umieszczanie w ośrodku opiekuńczym uważam za ostateczność. Jeśli nie było innej możliwości niż takie rozwiązanie, to zdecydowanie nasz system opieki szwankuje. Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że jeśli rodzina nie stwarza zagrożenia, to zawsze będzie lepszym miejscem dla dziecka niż jakikolwiek ośrodek? Nastolatka w ciąży potrzebuje przede wszystkim stabilności. Tylko zapewnienie, że jest bezpieczna, kochana i uzyska wszelką pomoc, która jej będzie potrzebna, może pozwolić jej naprawdę zdecydować zgodnie z własnym sumieniem. Każda niestabilność sprawia, że decyzja będzie wymuszona przede wszystkim rozpaczliwą próbą przywrócenia utraconego poczucia bezpieczeństwa. Przypominam – dziecka. Dziecko szuka pomocy, oparcia i miłości w domu. Przede wszystkim u swoich rodziców. Tej dziewczynie już wyrządzono nienaprawialną krzywdę, wykorzystując ją w wojnie ideologicznej. Czy przynajmniej stać nas będzie na wyciągnięcie z całej sytuacji konstruktywnych wniosków?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...