Poziom Wisły w rejonie Kępy Polskiej (Mazowieckie) przekroczył stan ostrzegawczy. Lodołamacze, które od środy pracują na Zbiorniku Włocławskim, dopłynęły w niedzielę w okolice Płocka - poinformowała PAP rzeczniczka starostwa płockiego Dagmara Kobla Antczak.
W związku z stałym wzrostem poziomu Wisły w siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice i Nowy Duninów od piątku obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.
Wzrost poziomu rzeki w rejonie Wyszogrodu i Kępy Polskiej spowodowany jest spływaniem z górnego jej biegu wód roztopowych.
W niedzielę wieczorem poziom Wisły w Wyszogrodzie wynosił 543 cm, czyli 43 cm powyżej stanu ostrzegawczego - stan alarmowy dla tego wodowskazu to 550 cm. W tym samym czasie w Kępie Polskiej poziom rzeki osiągnął 462 cm, czyli 12 cm ponad stan ostrzegawczy - stan alarmowy na tym wodowskazie to 500 cm.
Tempo przyboru Wisły w okolicach Wyszogrodu i Kępy Polskiej jest obecnie stałe i wynosi mniej więcej 1-2 cm na godzinę. Służby przeciwpowodziowe na terenie powiatu płockiego przez całą dobę monitorują sytuację na rzece.
W minioną środę na wiślanym Zbiorniku Włocławskim na odcinku od Włocławka do Płocka akcję kruszenia lodu rozpoczęło sześć lodołamaczy. Ich celem jest udrożnienie koryta rzeki, aby zapobiec piętrzeniu się płynącej kry lodowej i ewentualnemu powstawaniu zatorów. Grubość pokrywy lodowej na Zbiorniku Włocławskim wynosi od 20 do 35 cm. W okolicach Płocka pokrywa lodowa utrzymuje się na całej szerokości rzeki.
W sobotę lodołamacze prowadziły akcję na odcinku od Włocławka do miejscowości Skoki, by następnie ruszyć dalej w górę Wisły. W niedzielę rano jednostki te dotarły do Nowego Duninowa, po czym popłynęły w kierunku Płocka. "Nie jest wykluczone, że w poniedziałek lodołamacze będą kierowały się dalej w górę rzeki. Ostateczna decyzja zależała będzie jednak od aktualnie panujących warunków" - powiedziała PAP Kobla Antczak.
Zbiornik Włocławski na Wiśle ma długość 58 km i szerokość od 1,2 do 2 km. Powstał pod koniec lat 60. XX wieku w związku z budową zapory i elektrowni we Włocławku. To największy sztuczny akwen w Polsce, który rozciąga się od Płocka do Włocławka.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.