39-letni burmistrz Florencji, lider centrolewicowej Partii Demokratycznej, Matteo Renzi otrzymał w poniedziałek od prezydenta Włoch Giorgio Napolitano misję utworzenia rządu. Gabinet ma utworzyć w ciągu kilku dni.
Do kryzysu rządowego doszło po piątkowej dymisji premiera Enrico Letty. Został on faktycznie zwolniony ze stanowiska przez Renziego, który jako nowy szef Partii Demokratycznej, wybrany w grudniu w masowych prawyborach, poddał krytyce jego rząd, zarzucając mu powolność we wprowadzaniu reform i wychodzeniu z kryzysu finansów publicznych.
Renzi sam zadeklarował gotowość objęcia stanowiska premiera, a inicjatywę tę poparło kierownictwo ugrupowania w głosowaniu. Przez dwa dni prezydent Napolitano prowadził konsultacje z delegacjami ugrupowań parlamentarnych w sprawie dróg wyjścia z kryzysu.
Na razie przyszły gabinet Renziego ma zagwarantowane parlamentarne poparcie jego macierzystego ugrupowania. Wciąż nie wiadomo, jakie stanowisko zajmie wobec niego tzw. nowa centroprawica, która współtworzyła z demokratami rząd Letty.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.