Obradujący w Kristiansand na południu Norwegii synod Kościoła luterańskiego opowiedział się we wtorek przeciwko możliwości zawierania małżeństw homoseksualnych w tej wspólnocie religijnej.
Przeciwko wprowadzeniu liturgii małżeństwa dla par jednopłciowych opowiedziało się 64 hierarchów kościelnych oraz delegatów świeckich, a 51 poparło taką propozycję.
"Jesteśmy rozczarowani decyzją Kościoła, ale cieszymy się, że rośnie poparcie dla małżeństw jednopłciowych. Czekamy na kolejną okazję do wprowadzenia zmian" - stwierdził przewodniczący norweskiego stowarzyszenia gejów i lesbijek (LLH) Bard Nylund.
Synod norweskiego Kościoła luterańskiego dyskutował także o innych formach uznania związków gejów i lesbijek. Według jednej z propozycji pastor mógłby udzielać błogosławieństwa parom, które zawarły wcześniej ślub cywilny. Ostatecznie jednak i ten wniosek nie uzyskał poparcia.
W 2008 roku norweski parlament zrównał prawa par homoseksualnych i heteroseksualnych w kwestiach dotyczących małżeństwa, adopcji i in vitro.
W sąsiedniej Szwecji siostrzany luterański Kościół, zwany Kościołem Szwedzkim, udziela od 2009 roku ślubów parom jednopłciowym. Takie małżeństwa są też uznawane przez szwedzkie państwo.
W Norwegii Kościół luterański, zwany Kościołem Norweskim, został ustanowiony jako państwowy w konstytucji z 1814 roku, po uzyskaniu niezależności Norwegii od Danii. Jeszcze do 2012 roku był to oficjalny Kościół państwowy, którego zwierzchnikiem był król.
Według statystyk oficjalnie członkami Kościoła luterańskiego w niespełna 5-milionowej Norwegii jest prawie 80 proc. mieszkańców, w praktyce regularnie w nabożeństwach uczestniczy tylko 2 procent.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.