Ministerstwo obrony Ukrainy zaprzeczyło w środę, jakoby na najbliższą noc planowało ćwiczenia wojskowe w Kijowie. Resort wyjaśnił, że ćwiczenia te przeprowadzi Zarząd Ochrony Państwowej, który podlega urzędowi prezydenckiemu.
O ćwiczeniach z użyciem sprzętu bojowego poinformowała wcześniej rada miejska stolicy Ukrainy. Władze kraju obawiają się wtargnięcia na swe terytorium wojsk sąsiedniej Rosji.
"Kijowianie i goście stolicy! W nocy z 30 kwietnia na 1 maja w Kijowie odbędą się taktyczne ćwiczenia specjalne. W ich ramach po mieście będą poruszały się kolumny sprzętu wojskowego" - głosi opublikowany w środę po południu komunikat kijowskiego ratusza.
Stołeczne władze wyjaśniły, że ćwiczenia obejmą przede wszystkim centrum miasta.
Obawy Ukraińców przed wtargnięciem Rosjan wywołane są niepokojami we wschodnich obwodach kraju, gdzie od miesiąca grasują grupy uzbrojonych terrorystów, zajmujących siedziby instytucji państwowych. Tzw. prorosyjscy separatyści, którzy największą aktywność wykazują w obwodzie donieckim i ługańskim, zapowiadają na 11 maja referendum niepodległościowe, które ma zaowocować przyłączeniem tych regionów do Rosji.
Podobne referendum przeprowadzono w marcu w należącej do Ukrainy Autonomicznej Republice Krymu. W jego wyniku Ukraina straciła władzę nad półwyspem, który został wcielony do Federacji Rosyjskiej. Aneksja Krymu nie została uznana przez społeczność międzynarodową.
Zamierzam nadal służyć Polsce na tym stanowisku - podkreślił.
To jedno z sześciu świąt nakazanych w Kościele w Polsce, które wypadają poza niedzielami.
Mówi bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego.
Ciągle pozostaje ona wpływową postacią na krajowej scenie politycznej.
Otwarcie paryskiej katedry po wielkim pożarze odbędzie się 7 grudnia.