Co najmniej 32 dzieci zginęło wskutek zapalenia się autobusu w niedzielę w mieście Fundacion na północy Kolumbii - poinformowały lokalne władze. Według policji 18 osób, w tym kilkoro dorosłych, przeżyło katastrofę. Autobus doszczętnie spłonął.
Autokarem, który mógł przewozić 38 pasażerów, jechało około 50 osób, z których większość miała poniżej 14. roku życia - poinformował szef lokalnej policji.
Podróżni wracali z uroczystości kościelnych.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zapalenia się i pożaru pojazdu. Policja wszczęła już w tej sprawie postępowanie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.