Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie apeluje o modlitwę i post w intencji przywrócenia bezpieczeństwa i stabilności w Iraku. Jednocześnie wspiera ono finansowo cierpiących Irakijczyków.
Tymczasem trwa ofensywa islamskich ekstremistów, w rękach których znajduje się Mosul, drugie co do wielkości miasto Iraku po stołecznym Bagdadzie.
Przed rokiem 2003, czyli przed interwencją zbrojną w tym kraju, Mosul zamieszkiwało 35 tys. chrześcijan. Po jedenastu latach wojny pozostało ich w mieście ok. 3 tys. Po ostatniej ofensywie islamskich ekstremistów, jak podkreśla chaldejski arcybiskup Amel Shimoun Nona, w mieście nie ma już wyznawców Chrystusa. W całym Iraku przed 2003 r. było 1,4 mln chrześcijan, dziś może być ich zaledwie 150 tys.
Pół miliona irackich uchodźców szuka schronienia w miasteczkach i wioskach znajdujących się na równinie Niniwy. Tamtejsze parafie są już przepełnione. Brakuje wody pitnej, żywności, lekarstw i schronienia dla uchodźców, w tym chrześcijan.
Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie przekazało nadzwyczajną pomoc dla uchodźców w wysokości 100 tys. euro. W ciągu ostatnich pięciu lat Kościół w Iraku otrzymał wsparcie w wysokości prawie 2,4 mln euro.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.