Po latach pokojowego współistnienia w stolicy Indonezji zaczynają się mnożyć akty antychrześcijańskiej przemocy.
Ostatni odnotowano wczoraj przed poranną Mszą w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Dżakarcie. Grupa mężczyzn wtargnęła do świątyni wznosząc okrzyki „Allach jest wielki” i niszcząc wyłożone w przedsionku materiały liturgiczne. W minionych dniach islamiści zaatakowali grupę modlących się katolików, a także protestanckiego pastora oskarżonego o nielegalne organizowanie modlitewnych spotkań.
Stołeczna Dżakarta uważana jest za jedno z najbardziej pluralistycznych i otwartych miast w Indonezji. Przez całe dekady była symbolem pokojowego współistnienia ludzi różnych religii, w przeciwieństwie do innych prowincji tego muzułmańskiego kraju, gdzie dochodziło do antychrześcijańskiej przemocy.
Poranny komunikat o stanie zdrowia przebywającego w szpitalu papieża.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
"Bez ciebie nic się nie liczy. Wszystkim dla człowieka jest bliskość drugiej osoby" .