Rosja na ukraińskiej granicy gromadzi o wiele więcej żołnierzy i sprzętu, niż widzieliśmy od początku kryzysu na Ukrainie - poinformowało w czwartek amerykańskie ministerstwo obrony.
Rzecznik Pentagonu pułkownik Steven Warren powiedział, że po rosyjskiej stronie rozmieszczono artylerię, systemy obrony przeciwlotniczej i ponad 10 tysięcy ludzi. Budzi to - jak podkreślił - "wyraźne zaniepokojenie" Waszyngtonu.
"Siły rozmieszczone wzdłuż granicy są wyjątkowo liczne, ich niszczycielski potencjał jest bez precedensu" - mówił rzecznik ministerstwa.
"Na miejscu są wojska, bardzo silna koncentracja jednostek artylerii, bardzo silna koncentracja systemów obrony przeciwlotniczej, bardzo silna koncentracja rakiet" - wyliczał pułkownik. Ocenił, że znalazło się tam ponad 10 tysięcy rosyjskich żołnierzy.
Kijów i Zachód oskarżają Rosję o wysłanie regularnych jednostek wojskowych na wschód Ukrainy. Moskwa temu zaprzecza. Rosyjskie organizacje broniące praw człowieka twierdzą, że do tej pory w walkach na południowym wschodzie Ukrainy zginęło co najmniej 200 rosyjskich żołnierzy, i szacują, że przebywa ich tam 7-8 tys.
W czwartek władze Ukrainy poinformowały, że Rosja nasiliła ostrzał artyleryjski terytorium Ukrainy prowadzony zza linii granicznej, a ukraińskie wojska odbiły atak sił rosyjskich na drodze do Mariupola, na południowym wschodzie kraju.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.