Były nuncjusz na Dominikanie abp Józef Wesołowski został aresztowany w Watykanie.
Prokurator Trybunału Państwa Watykańskiego postanowił, że wobec byłego nuncjusza w Dominikanie abp. Józefa Wesołowskiego i w związku z udokumentowanym poważnym stanem zdrowia zostanie zastosowany areszt domowy na terenie Watykanu – poinformował rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi SJ.
W komunikacie czytamy, że dziś promotor sprawiedliwości Trybunału Państwa Watykańskiego pierwszej instancji wezwał byłego nuncjusza abp. Józefa Wesołowskiego, wobec którego podjęto dochodzenie karne. Przypomniano, że został on już skazany w pierwszej instancji przez Trybunał Kongregacji Nauki Wiary na wydalenie ze stanu duchownego. Abp Wesołowski został poinformowany o głównych punktach skierowanego przeciw niemu oskarżenia o poważne akty przemocy na szkodę dzieci, jakie miały miejsce w Republice Dominikańskiej. Powaga zarzutów skłoniła urząd śledczy do nałożenia środka zapobiegawczego, który w świetle sytuacji zdrowotnej oskarżonego, poświadczonej dokumentacją medyczną, polega na areszcie domowym, wraz z odpowiednimi ograniczeniami, w pomieszczeniach w obrębie Państwa Watykańskiego.
Dodano, że ta inicjatywa organów sprawiedliwości Państwa Watykańskiego jest następstwem wyraźnej woli papieża, aby sprawę tak poważną i delikatną zająć się niezwłocznie, z należnym i niezbędnym rygorem.
Pod koniec sierpnia ks. Lombardi poinformował o skierowanym przez abp Wesołowskiego odwołaniu od wyroku kanonicznego pierwszej instancji skazującego go na wydalenie ze stanu duchownego. Posiedzenie Trybunału Kongregacji Nauki Wiary przewidywane jest prawdopodobnie w październiku. Dodał, że abp Wesołowski przestał pełnić funkcje dyplomatyczne i utracił związany z tym immunitet i jak już wcześniej stwierdzono postępowanie karne w sądzie cywilnym Państwa Watykańskiego rozpocznie się skoro tylko wyrok kanoniczny nabierze charakteru definitywnego.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.