We Włoszech będzie można płacić podatki obrazami, rzeźbami i starymi cennymi księgami. Ministerstwo kultury powołało specjalną komisję ekspertów, którzy będą wyceniać dzieła sztuki, oferowane przez podatników. Zacznie ona działać w tym roku.
Dekret w sprawie powołania stałej komisji, podpisany przez szefa resortu kultury Dario Franceschiniego, jest nowością i to mimo, że od ponad 30 lat obowiązuje ustawa, która umożliwia spłacanie zobowiązań podatkowych majątkiem rodzinnym. W przeszłości zanotowano tylko sporadyczne przypadki skorzystania z tych przepisów.
Teraz praktyka ta może być powszechnie stosowana przez osoby, mające zaległości wobec fiskusa i to zarówno wtedy, gdy chodzi o podatek od spadku, jak i podatki bezpośrednie.
Zamiast pieniędzmi będzie można zapłacić na przykład obrazem czy kolekcją eksponatów archeologicznych lub też nieruchomością - podkreślają media. Oferowane przedmioty zostaną najpierw wycenione przez ekspertów, a ich autentyczność i data pochodzenia będzie zweryfikowana. W przypadku wątpliwości co do wartości dzieła nie wyklucza się dalszych konsultacji z innymi znawcami sztuki.
Bardzo skrupulatnie będzie rozważana kwestia tego, czy korzystne dla państwa włoskiego byłoby przyjęcie konkretnego dzieła w ramach zobowiązań podatkowych.
Zapowiedzią tego, z jaką rozwagą i ostrożnością podejmowane będą takie decyzje, jest jeden z bardzo nielicznych przykładów sprzed kilku lat, gdy poważnie zadłużony podatnik zaoferował państwu całą kolekcję obrazów, rzeźby z brązu, kolekcję archeologiczną, a nawet willę w San Remo. Powołani wówczas eksperci z całego tego majątku wybrali tylko jeden obraz współczesnego abstrakcyjnego malarza Alberto Burriego. Dzieło wycenione na 100 tysięcy euro trafiło do Narodowej Galerii Umbrii.
Ministerstwo kultury zauważa, że podobne przepisy o zamianie podatków na dzieła sztuki obowiązują i sprawdzają się na przykład w Wielkiej Brytanii. Według resortu obecny kryzys to dobry moment na wprowadzenie tych zasad, ponieważ problemy z fiskusem mają także ci ludzie, którzy posiadają bardzo cenne i bogate dzieła sztuki, a są bez pieniędzy.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.