Ks. Ronald Domhoff z archidiecezji Louisville w Stanach Zjednoczonych, oskarżony bezpodstawnie o nadużycia seksualne, a następnie oczyszczony z wszelkich zarzutów, powrócił 17 grudnia do posługi duszpasterskiej w swej parafii św. Piotra Apostoła.
25 września br. miejscowy metropolita abp Joseph Kurtz postanowił zawiesić go w czynnościach kapłańskich, gdy pod adresem kapłana wysunięto oskarżenia o molestowanie seksualne sprzed 34 lat. Kilka dni temu policja stanowa zakończyła dochodzenie w tej sprawie i stwierdziła, że nie ma żadnych dowodów, które by potwierdzały te oskarżenia. Dziennikarz Charles Gazaway poinformował w miejscowej gazecie, że archidiecezja zleciła prywatne śledztwo, mając doświadczenie podobnych przestępstw wobec nieletnich, aby sprawdzić informację, która do niej napłynęła. Rozmawiano też z samym kapłanem. Po tych wszystkich czynnościach stwierdzono, że taki przypadek nie miał miejsca. Przedstawiciele archidiecezji oświadczyli ponadto, że szukano oskarżyciela, ale nie uzyskano żadnej informacji na jego temat.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.