Do niedawnych dramatycznych wydarzeń w Paryżu nawiązał patriarcha moskiewski.
Przemawiając do studentów, Cyryl I napiętnował terroryzm i przemoc, równocześnie odnosząc się krytycznie do publikowania w mediach treści obrażających uczucia religijne osób wierzących.
Cyryl I odrzucił i potępił wszelkie akty terroryzmu i przemocy, ale również przeciwstawił się, jak się wyraził, „dążeniu określonych grup ludzi do ośmieszania i wyszydzania uczuć religijnych osób wierzących”. Odnosząc się do karykatur opublikowanych we francuskiej gazecie, wskazał na wcześniejsze opublikowanie w niej obrazków dotyczących Trójcy Świętej, bardziej odrażających niż te, które sprowokowały bestialskie akty terroru, w których zginęli niewinni ludzie. Wyraził zdziwienie i oburzenie, że w milionowych demonstracjach solidarności z niewinnymi ofiarami bestialstwa terrorystów zrównano protest przeciwko terrorowi z obroną prawa do publikacji niewybrednych karykatur, raniących serca wierzących tak samo jak kule.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.