Sześciu Francuzom, podejrzewanym przez władze o zamiar wyjazdu do Syrii, skonfiskowano paszporty. To pierwszy taki krok od przyjęcia w listopadzie odpowiedniego przepisu w ramach prawa antyterrorystycznego - podały w poniedziałek źródła zbliżone do sprawy.
Paszporty sześciu pełnoletnich mężczyzn, a także ich dowody tożsamości zostały skonfiskowane na okres sześciu miesięcy, z możliwością przedłużenia. Według cytowanego przez AFP źródła, oprócz sześciu pierwszych konfiskat dokumentów "ok. 40 spraw jest obecnie w trakcie badania".
Francuskie służby specjalne oceniały, że mężczyźni, którym do tej pory odebrano dokumenty, zamierzali udać się do Syrii, a ich wyjazd oceniany był jako nieuchronny.
Administracyjny zakaz opuszczania terytorium kraju został włączony we Francji do prawa antyterrorystycznego przegłosowanego w listopadzie 2014 roku; jednym z jego celów jest powstrzymanie wyjazdów do Syrii. Do tej pory nie został on jednak zastosowany.
Wyjazdy dżihadystów z Francji do stref walki w Iraku czy Syrii, a także perspektywa ich powrotu i możliwości objęcia ich kontrolą są głównymi przedmiotami zaniepokojenia francuskich sił antyterrorystycznych. W tym miesiącu informowano, że prawie 1,4 tys. Francuzów lub francuskich rezydentów zidentyfikowano jako "mających powiązania z siatkami" terrorystycznymi.
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.