"Konkubinat to grzech. Nie cudzołóż!" - to hasło, które pojawiło się na billboardach w 100 miastach Polski, m.in. w Warszawie, Gdańsku i Kaliszu, a także w Zielonej Górze.
Akcję zorganizował Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin wraz z Fundacją Razem w Rodzinie.
- Nikogo nie oceniamy, ale chcemy przypomnieć o tym, co jest zapisane w Ewangelii i jaka jest nauka Kościoła. Dzisiaj w czasach liberalizacji pewnych pojęć warto jasno przypominać, że konkubinat jest grzechem. Trzeba pokazywać, że sakrament małżeństwa nie jest pustym obrzędem, ale prawdziwą obecnością Chrystusa w relacji żony i męża - wyjaśnia ks. dr Przemysław Drąg, dyrektor KODR.
Według danych GUS w 2013 roku było w Polsce 643 tysiące związków niesakramentalnych. - Co gorsza, z roku na rok ta liczba wzrasta. Duży procent żyjących w tzw. wolnych związkach to ludzie młodzi, którzy bez przeszkód mogą zawrzeć związek małżeński - dodaje ks. Drąg
W akcję włącza się również Duszpasterstwo Rodzin Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. W Zielonej Górze billboard wisi na ul. Chrobrego.
- Ten przekaz ma budzić sumienia, zwłaszcza w Wielkim Poście, kiedy wzywamy do nawrócenia. My, jako duszpasterstwo diecezjalne, czujemy się zobowiązani, by propagować ideę ogólnopolską KODR. Do wszystkich parafii naszych diecezji przekazaliśmy też plakat „Konkubinat to grzech” - informuje ks. Mariusz Dudka, diecezjalny duszpasterz rodzin. - Choć nie prowadzimy statystyk, ile jest konkubinatów, to wiemy, że jesteśmy w czołówce regionów pod względem liczby pary żyjących bez ślubu. Mamy też najwyższy odsetek rozwodów w Polsce.
- Jestem przeciwniczką konkubinatu i myślę, że taki sposób przekazu to dobry pomysł. Billboard mnie nie szokuje, ale na pewno zwraca uwagę przechodniów i daje im do myślenia - mówi Agnieszka Bendiuł z Żagania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.