„Jeśli Francja, uważająca się za kraj wolności, nie chce pomnika Jana Pawła II, to my z radością znajdziemy dla niego miejsce w naszym mieście”. Te słowa znalazły się liście burmistrza węgierskiego miasta Tata do jego francuskiego odpowiednika w Ploërmel.
Sąd administracyjny uznał bowiem, że stojący na placu tego miasteczka ośmiometrowy pomnik Papieża-Polaka narusza konstytucyjną świeckość państwa; ma „charakter ostentacyjny” zarówno ze względu na swoje wymiary, jak i lokalizację na jednym z placów miasteczka oraz fakt, że postać Papieża wpisana jest w krzyż. Decyzją trybunału pomnik ma być usunięty z przestrzeni publicznej w przeciągu najbliższych sześciu miesięcy.
„Rzeczą skandaliczną jest, że podobne decyzje podejmowane są w XXI wieku” – pisze w swym liście Jozsef Michl wskazując, że „Francja ma wyraźny problem z chrześcijańskimi korzeniami Europy”. Burmistrz zapewnia, że mieszkańcy jego miasta z radością powitają pomnik Jana Pawła II, który stanąłby na placu imienia Papieża-Polaka. Węgierskie miasto Tata leży 70 km od stołecznego Budapesztu. Jego burmistrz czeka teraz na decyzję Francji.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.