Sejm przyjął ustawę o in vitro. 261 posłów było za. Jak głosowali konkretni parlamentarzyści?
Prawie cała PO zagłosowała za ustawą rządową. Projekt poparło 190 posłów partii rządzącej. Wśród nich m. in Antoni Mężydło, Marek Krząkała, Ireneusz Raś, Elżbieta Radziszewska i Piotr van der Coghen. Przeciwko zagłosowało 5 posłów Platformy: Joanna Fabisiak, Mariusz Grad, Andrzej Gut-Mostowy, Mirosław Pluta i Lidia Staroń. Jasnego sprzeciwu wobec tej ustawy nie wyrazili Marek Biernacki i Marian Cycoń, którzy wstrzymali się od głosu. 5 posłów PO nie głosowało.
Spośród 134 posłów PiS nikt nie poparł ustawy i nikt nie wstrzymał się od głosu. 130 posłów było przeciw, a 4 nie wzięło udziału w głosowaniu.
Pół na pół przebiegła linia podziału ws. in vitro w PSL. 17 było "za" (wśród nich m. in. John Godson, Stanisław Żelichowski, Janusz Piechociński i Jan Bury), 16 było przeciw (m. in. Eugeniusz Kłopotek, Waldemar Pawlak, Józef Zych). Wśród 4 posłów, którzy się wstrzymali warto wymienić Marka Sawickiego. Jeden ludowiec nie wziął udziału w głosowaniu.
Całe SLD i Ruch Palikota poparło projekt ustawy.
W całości przeciwko temu projektowi była partia Zbigniewa Ziobry.
Spośród posłów niezrzeszonych przeciwko ustawie w wersji rządowej zagłosowali m. in. Ludwik Dorn, Adam Hofman i Przemysław Wipler.
Całe zestawienie szczegółowe głosowania ws. in vitro znajdziesz TUTAJ.
Przeczytaj też: Sejm uchwalił ustawę o in vitro.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.