Trwa dramat chrześcijańskich mieszkańców syryjskiego miasta Hassaké. Od tygodnia trwają tam walki między dżihadystami z tzw. Państwa Islamskiego i armią rządową.
Chrześcijanie, w sumie 4 tys. rodzin, uciekli tuż przed ofensywą islamistów. Znaleźli schronienie w kurdyjskim mieście Al-Kamiszli. Z nimi jest syryjskokatolicki arcybiskup Hassaké-Nisibis Jacques Behnan Hindo. W imieniu swych wiernych apeluje on o pomoc humanitarną, bo sytuacja uchodźców jest tragiczna. W większości śpią pod gołym niebem. Wsparcie dostarczane przez Caritas jest niewystarczające.
Abp Hindo zwraca też uwagę na trudne położenie syryjskiej armii, która walczy z Państwem Islamskim. Oddziały kurdyjskie przyłączyły się do walki dopiero wtedy, gdy dżihadyści wtargnęli do kurdyjskich dzielnic miasta. Niepokojący jest również fakt, że ludność cywilna opowiedziała się po stronie Państwa Islamskiego – podkreśla syryjskokatolicki arcybiskup.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
W pierwszym tygodniu nowej ofensywy zginęło lub zostało rannych ponad 1000 dzieci.
Prezydent Mnangagwa liczy, że gest ten skłoni Biały Dom do zniesienia sankcji.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Dla Rwandy 7 kwietnia jest początkiem okresu żałoby narodowej, która trwa do 4 lipca.