Media zdają sobie sprawę ze znaczenia obecnej podróży Benedykta XVI do Afryki, choć sprowadziły ją do jednego tylko aspektu - pisze dziś redaktor naczelny "L'Osservatore Romano".
Zdaniem autora, znaczenie to ma dwa aspekty: „wizyta – trzecia wizyta papieża w ciągu nieco ponad dwudziestu lat – w dwóch wielkich krajach, jak Kamerun, przedstawiany nie bez racji jako Afryka w miniaturze i Angola; bliskość, jaką także w ten sposób biskup Rzymu chce okazać całemu kontynentowi afrykańskiemu, gdzie katolicyzm jest młody i prężnie się rozwija na prastarych korzeniach i ze znacznymi dokonaniami; wymiar kolegialny, podkreślony jeszcze bardziej niż to zwykle bywa w czasie zagranicznych podróży papieża”. G. M. Vian przypomina, co Benedykt XVI mówił podczas lotu do Jaunde na temat swego rzekomego osamotnienia, po czym podkreśla, że codzienna praca papieskiego otoczenia obejmuje także „długie i sumienne przygotowania podróży, które od blisko pół wieku stały się nową formą posługi papieskiej”. Dzięki tym przygotowaniom, przy stałej współpracy z nuncjaturami apostolskimi i episkopatami odwiedzanych krajów, „międzynarodowe wizyty biskupa Rzymu przynoszą owoce, natychmiastowe – jak widać w tych godzinach po autentycznym i wzruszającym entuzjazmie wiernych kameruńskich – i trwałe”, zauważa naczelny “L'Osservatore Romano”. „Tak jak jego poprzednicy Benedykt XVI podróżuje, by dawać świadectwo i głosić Pana. A to ma swe następstwa polityczne w najszczytniejszym znaczeniu. Także teraz, gdy pobudza kontynent afrykański i całą społeczność międzynarodową do wspólnego zaangażowania, które pomogłoby przezwyciężyć globalny kryzys” – kończy swój komentarz Giovanni Maria Vian.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.