W Stanach Zjednoczonych rozpoczął się 19 lipca Krajowy Tydzień Naturalnego Planowania Rodziny.
Jego hasło: „Naturalne metody planowania rodziny dobre dla ciała, wspaniałe dla duszy” zostało zainspirowane encykliką Laudato si’. Franciszek stwierdza w niej, że „akceptowanie własnego ciała, aby o nie dbać i szanować jego znaczenie, stanowi podstawowy element prawdziwej ekologii człowieka” (155). Tę ogólnokrajową kampanię edukacyjną na temat współczesnych naturalnych metod rozpoznawania płodności organizuje się z inicjatywy episkopatu USA dorocznie.
„Naturalne Planowanie Rodziny (NPR) jest określeniem stosowanym wobec bezpiecznych, naturalnych (ekologicznych) i wysoko skutecznych metod rozpoznawania płodności” – przypominają amerykańscy biskupi.
Choć ramowy program Tygodnia został ustalony przez episkopat, to przebieg tej inicjatywy na szczeblu lokalnym zależy od inwencji poszczególnych diecezji i parafii. A tych, jak pokazują doświadczenia ubiegłych lat, nie brakuje. W ramach Tygodnia odbywają się konferencje, seminaria i sympozja promujące naturalne planowanie rodziny, a także obalające mity narosłe wokół tego zagadnienia. Obchodom towarzyszy też intensywna modlitwa. Organizowane są specjalne Msze, adoracje Najświętszego Sakramentu, nabożeństwa różańcowe czy rekolekcje zamknięte dla małżeństw.
Data Tygodnia została wybrana nieprzypadkowo. 25 lipca, w jego ostatni dzień, przypada rocznica ogłoszenia encykliki bł. Pawła VI Humanae vitae. Dokument ten, poświęcony seksualności, miłości małżeńskiej i odpowiedzialnemu rodzicielstwu, przed laty niezbyt przychylnie został przyjęty przez część amerykańskich środowisk katolickich.
Tydzień Naturalnego Planowania Rodziny, jak podkreślają komentatorzy, jest próbą zniwelowania strat spowodowanych edukacją seksualną narzucaną w szkołach amerykańskich.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.