"Ofiarom Katynia należy się pamięć tak samo jak ofiarom Butowa, gdzie ci sami co w Katyniu oprawcy mordowali Rosjan, a wśród nich duchownych" - stwierdził o. Georgij Rabych, zastępca szefa Departamentu Zewnętrznych Stosunków Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego.
Ojciec Georgij był jednym z uczestników konferencji "Doświadczenia państwa i Kościoła w przezwyciężaniu wyzwań globalizacji". Zgromadziła ona 23 kwietnia w Moskwie duchownych i ekspertów z Polski i Rosji. W rozmowie z dziennikarzem „Gazety Wyborczej” o. Georgij Rabych nawiązał do kwestii rehabilitacji ofiar Katynia, której odmawiają jak dotąd rosyjskie sądy. Stwierdził, że „ofiarom należy się pamięć, a to oznacza rehabilitację”. Porównał sytuację ofiar Katynia do tych, którzy zginęli na podmoskiewskim poligonie Butowo. Butowo to południowa dzielnica Moskwy. W latach 1937-38 na rozkaz Stalina zamordowano tam około 20 000 osób, w tym prawie 1000 prawosławnych duchownych (m.in. św. Serafina (Cziczagowa)). Znajduje się tam mała kaplica upamiętniająca wszystkie ofiary. O. Georgij zwrócił uwagę, że wielu z tych, którzy zginęli z rąk NKWD Cerkiew uznała za męczenników za wiarę. „O ofiarach i Butowa, i Katynia trzeba pamiętać i okazywać im cześć. Chcielibyśmy jednak, żebyście i wy w Polsce pamiętali, że i my mamy swoje Katynie w Butowie i w setkach innych miast całej Rosji” - mówił. Podczas dyskusji prelegenci zgodzili się, że rosyjska Cerkiew i polski Kościół katolicki mają bardzo podobne podejście do tego, jak należy odpowiadać na wyzwania, które stawia społeczeństwom obu krajów globalizacja. Profesor Rotfeld chce, by Cerkiew i Kościół włączyły się do prac grupy ds. trudnych, która do końca roku ma przygotować syntezę dziejów stosunków polsko-rosyjskich w XX w. Organizatorem spotkania była polsko-rosyjska rządowa grupa ds. trudnych zajmująca się m.in. zbrodnią NKWD. Współprzewodniczących grupy ds. trudnych: byłego ministra spraw zagranicznych RP Adama Daniela Rotfelda i rektora Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych A.W. Torkunowa – przyjął 23 kwietnia abp wołokołamski Hilarion, szef kościelnej dyplomacji PM. Gospodarzem konferencji była Akademia Służby Państwowej przy prezydencie Rosji. Oficjalnego poparcia organizatorom udzieliła rosyjska Cerkiew.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.