Miejsca, które odwiedzi Benedykt XVI na terenie żydowskiego państwa i Zachodniego Brzegu, mogą być dla papieża zarówno szansami, jak i pułapkami - pisze „Los Angeles Times".
Gazeta podkreśla, że rozpoczynająca się dziś izraelski etap pielgrzymki do Ziemi Świętej, z powodu obecnych tutaj napięć, będzie sprawdzianem dla głowy Kościoła katolickiego. Jerozolimski korespondent dziennika zauważa, że papież zostawiając w Jordanii przesłanie o międzyreligijnej harmonii, wkracza dziś na teren, na którym jest znacznie więcej konfliktów i sporów. „Jego podróż śladami Jezusa prowadzi poprzez współczesne, polityczne i religijne pola minowe Izraela i Zachodniego Brzegu” – dodaje dziennikarz. „Przywódca Kościoła katolickiego może wiele zrobić dla izraelsko-palestyńskiego procesu pokojowego, powstrzymanie ucieczki chrześcijan w Ziemi Świętej oraz wyznaczenia nowego kierunku w relacjach Kościoła z żydami i muzułmanami. Jego gesty i słowa, z drugiej strony, mogą rozpalić stare antagonizmy i powiększyć rozdźwięk” – pisze gazeta. rk / ju., Los Angeles, Jerozolima
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.