„Pielgrzymka Benedykta XVI do Ziemi Świętej niesie przesłanie, że pokój polityczny na tych terenach nie zapanuje bez pojednania między religiami."
Uważa o. Notker Wolf, przełożony światowej federacji benedyktyńskiej. W rozmowie z niemiecką sekcją Radia Watykańskiego opat-prymas benedyktynów opowiedział o trudnej sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Podczas Mszy św. na stadionie międzynarodowym w Ammanie 10 maja Benedykt XVI wezwał chrześcijan, by nie uciekali z Ziemi Świętej. O. Wolf podkreślił znaczenie papieskiego apelu, jednocześnie oznajmił, że rozumie wyznawców Chrystusa, którzy emigrują w poszukiwaniu chleba i wolności religijnej. „Młodzi ludzie nie widzą przed sobą przyszłości w Ziemi Świętej. Jakie szanse mają np. ci, którzy mieszkają w Betlejem?” – zapytał przypominając o izolacji, w jakiej znaleźli się Palestyńczycy. Zaznaczył, że nawet w Jordanii, w której panuje względna tolerancja religijna, chrześcijanie są czasem zmuszani do porzucenia swojej wiary. Chrześcijanka, gdy chce wyjść za muzułmanina, musi przyjąć islam. Przebiega to łatwo, tymczasem ze względów społecznych muzułmanin praktycznie nie może przejść na chrześcijaństwo. „Do Ziemi Świętej musimy zanieść przesłanie, że pokój przychodzi tylko dzięki przebaczeniu” – powiedział benedyktyn. Jego zdaniem, mieszkańcy Bliskiego Wschodu muszą nauczyć kształtować razem swoją przyszłość. Czynią tak np. niepełnosprawni i ich rodziny, którzy spotykają się co roku latem w izraelskiej miejscowości Tapka. Są to chrześcijanie, muzułmanie i żydzi, którzy „poznają się nawzajem i już się siebie nie boją. Wszystkie te rodziny spotkał bowiem podobny, ciężki los” – powiedział o. Wolf. Swoje doświadczenie ze spotkań w Tapce benedyktyni chcą również przenieść do „Akademii Pokoju” – instytucji, którą zamierzają otworzyć w Jerozolimie. Nabyli na razie działkę pod zabudowę, lecz brakuje im pieniędzy na dokończenie inwestycji. kw (KAI/RV) / ju., Jerozolima
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.