12 podróż zagraniczna Benedykta XVI z pewnością należała do najtrudniejszych.
Wyzwań nie zabrakło zwłaszcza w drugiej jej części – obejmującej Izrael i Terytoria Palestyńskie. Już w przemówieniu powitalnym, na lotnisku w Tel Awiwie papież zdecydowanie stwierdził, iż przybył z pielgrzymką wiary, aby modlić się w miejscach świętych, zwłaszcza o pokój w Ziemi Świętej i na całym świecie. Papież podkreślił prawo Izraela do życia w bezpieczeństwie oraz do posiadania suwerennego państwa przez Palestyńczyków. Wezwał do przerwania spirali przemocy i rezygnacji z terroryzmu. Odwoływał się do sumień wyznawców trzech religii monoteistycznych, apelując o dialog w prawdzie. Zachęcił też małą wspólnotę tamtejszych chrześcijan do wytrwania, mimo trudności. Dla Benedykta XVI była to nade wszystko pierwsza od wyboru na Stolicę Piotrową wizyta w miejscach uświęconych ziemskim życiem Jezusa z Nazaretu. „Zajmuję miejsce w długim szeregu pielgrzymów chrześcijańskich do tych brzegów” – powiedział papież w pierwszych chwilach swego pobytu na terytorium państwa Izrael. Apel o pokój między państwami Benedykt XVI pragnął być postrzegany w Ziemi Świętej, jako przyjaciel Izraelczyków i Palestyńczyków. Stąd jego ból z powodu nieustannego napięcia w relacjach obydwu stron. „Każdy przyjaciel musi opłakiwać cierpienia i śmierć, jakie oba te narody muszą znosić od ponad sześciu dziesięcioleci” - powiedział papież 15 maja w Tel Awiwie podczas uroczystości pożegnalnej. Zaapelował do wszystkich mieszkańców Bliskiego Wschodu: „Nigdy więcej przelewu krwi! Nigdy więcej walk! Nigdy więcej terroryzmu! Nigdy więcej wojny! Zamiast tego przerwijmy to błędne koło przemocy. Ustanówmy tu trwały pokój, oparty na sprawiedliwości, niech zapanuje prawdziwe pojednanie i uzdrowienie ran. Niech nastąpi powszechne uznanie, że Państwo Izrael ma prawo do istnienia, do cieszenia się pokojem i bezpieczeństwem w granicach uzgodnionych na płaszczyźnie międzynarodowej. Niech podobnie zostanie uznane prawo narodu palestyńskiego do suwerennej i niezależnej ojczyzny, do życia w godności i do swobodnego podróżowania. Niech rozwiązanie obejmujące dwa państwa stanie się rzeczywistością, a nie jedynie marzeniem”. Mówiąc o upragnionym przez Izraelczyków bezpieczeństwie Ojciec Święty zaznaczył, że jest ono owocem przemiany serca i nawrócenia. „Trwałe bezpieczeństwo jest kwestią zaufania, żywionego w sprawiedliwości i uczciwości, przypieczętowanego nawróceniem serc, popychającym nas do spojrzenia drugiemu w oczy i rozpoznania w nim owego „Ty” jako równego mnie, mego brata, moją siostrę” – przypomniał 11 maja podczas spotkania w rezydencji prezydenta Izraela, Szymona Peresa. Zaznaczył, że w Bożym planie bezpieczeństwo, uczciwość, sprawiedliwość i pokój łączą się ze sobą. Nie tyle są one owocem ludzkiego wysiłku, ile wartościami wywodzącymi się z fundamentalnej relacji Boga z człowiekiem. Wezwał obydwa narody, aby wartości te realizowały i wcielały w życie. Jednocześnie 12 maja podczas Mszy św. w dolinie Jozafata wyraził ubolewanie, że w Jerozolimie, „gdzie życie przemogło śmierć, gdzie Duch został zesłany jako zaczątek nowego stworzenia, nadzieja nadal zmaga się z rozpaczą, frustracją i cynizmem. Nadal Boży dar pokoju jest zagrożony przez egoizm, konflikt, podział i brzemię minionego zła”. Przyjaciel Żydów Bez wątpienia znakiem przyjaźni wobec Żydów i jednym z momentów kulminacyjnych tej pielgrzymki była wizyta Benedykta XVI 11 maja w Instytucie Pamięci Yad Vashem w Jerozolimie. Ojciec Święty wyraził swą wiarę, że o imieniu każdej z sześciu milionów ofiar pamięta Bóg. „Niech nigdy ich cierpienie nie będzie negowane, podważane czy zapomniane! Niech wszyscy ludzie dobrej woli czuwają, by wykorzenić z serca człowieka to wszystko, co mogłoby prowadzić do podobnych tragedii!” – powiedział papież. Jednocześnie uroczyście potwierdził zaangażowanie Kościoła katolickiego, aby nienawiść nigdy więcej nie władała ludzkimi sercami. W czasie uroczystości pożegnalnej 15 maja zaznaczył, że zagłada Żydów była dziełem „bezbożnego reżimu, który propagował ideologię antysemityzmu i nienawiści”. Na tym samym lotnisku kilka dni wcześniej (11 maja) papież zaapelował o walkę z antysemityzmem, „gdziekolwiek się pojawia”, oraz popieranie „poszanowania i szacunku dla członków każdego narodu, plemienia, języka i narodu na całej kuli ziemskiej”. Niestety nie wszyscy zrozumieli głęboko osobisty i modlitewny charakter przesłania Ojca Świętego. Solidarny z Palestyńczykami Środa, 13 maja był dniem poświęconym wyłącznie na odwiedziny Betlejem w Terytoriach Palestyńskich. Przybywając do miejsca narodzin Jezusa Benedykt XVI zdecydowanie poparł prawo Palestyńczyków do suwerennej ojczyzny, „państwa bezpiecznego i żyjącego w pokoju z sąsiadami, w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową. Wyraził przekonanie, że „sprawiedliwe i pokojowe współistnienie między narodami Bliskiego Wschodu można osiągnąć jedynie w duchu współpracy i wzajemnego poszanowania, w którym prawa i godność wszystkich są uznane i wspierane”. Wezwał wspólnotę międzynarodową do poparcia tego procesu. „Wierzcie i ufajcie, że na drodze uczciwego i wytrwałego dialogu, przy pełnym poszanowaniu wymogów sprawiedliwości, prawdziwy trwały pokój może zapanować na tych ziemiach” – powiedział papież. Zaapelował o większą swobodę ruchu i umożliwienie kontaktów między członkami rodzin oraz dostępu do miejsc świętych. „Palestyńczycy, podobnie jak każdy inny naród, mają przyrodzone prawo do zawierania małżeństw, do rozwijania rodzin oraz dostępu do pracy, oświaty i opieki zdrowotnej” – zaznaczył Benedykt XVI. Wezwał wspólnotę międzynarodową o zaangażowanie w odbudowę w Strefie Gazy. Przestrzegł przed popadaniem w pułapkę spirali nienawiści. Odwiedzając obóz uchodźców w Aida pochodzący z Niemiec papież wyraził ubolewanie z powodu muru oddzielającego Palestyńczyków i Żydów: „Tragiczne jest to, że nadal widzimy wznoszenie murów w świecie, w którym coraz więcej granic otwiera się na handel, podróże, przepływ ludności, na wymianę kulturalną. Jak bardzo pragniemy ujrzeć owoce znacznie trudniejszego zadania – budowy pokoju! Jak gorliwie modlimy się o położenie kresu nienawiści, która była przyczyną wybudowania tego muru!” – powiedział papież. Jednocześnie zachęcił rodziny do budowania pomyślniejszej przyszłości. „Zachęcajcie wasze dzieci do nauki i rozwijajcie ich talenty, aby nie zabrakło dobrze wykwalifikowanych kadr, które mogłyby podjąć funkcje kierownicze we wspólnocie palestyńskiej w przyszłości”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.