Dzieje niemieckiego obozu koncentracyjnego opowiedziane poprzez losy konkretnych ludzi prezentuje "Miłość w cieniu zagłady" - pierwszy komiks historyczny o Auschwitz.
Zdaniem inicjatorów przedsięwzięcia, przedstawicieli Wydawnictw K&L; Press z Oświęcimia-Babic, opisane historie ludzi ukazują ich „takimi, jakimi byli, z ich wzlotami i upadkami, nadzieją i zwątpieniem w koszmarze i nędzy Auschwitz”. Pierwsza publikacja z powstającej serii rysunkowej to opowieść o dwojgu więźniach KL Auschwitz – Żydówce Mali Zimetbaum i Polaku Edwardzie Galińskim. To historia o łączącym tych dwojga uczuciu, nieudanej ucieczce i ich tragicznej śmierci w obozie. Scenariusz napisał Michał Gałek, autorem rysunków jest zaś Marcin Nowakowski. Ten ostatni podkreśla, że największym wyzwaniem podczas pracy nad tym komiksem było oddanie podobieństwa bohaterów. Przewija się w komiksie sporo postaci autentycznych, a często wszystko, co mieliśmy do dyspozycji to jedno, góra dwa zdjęcia, małe i niewyraźne, z których trzeba było wyłuskać jakieś cechy charakterystyczne. Dużo w tym było improwizacji, ale efekt jest, myślę, zadowalający” – zaznacza ilustrator. Komiks adresowany jest do tych, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę na temat obozów koncentracyjnych i obozów zagłady utworzonych przez niemieckich nazistów w okupowanej Polsce podczas II wojny światowej, choć, jak podkreślają pomysłodawcy projektu, najważniejszą grupą odbiorców jest młodzież. „Chcieliśmy pokazać obóz niejako od środka z perspektywy uczestników tych wydarzeń, jasno rozkładając akcenty, nie unikając przy tym kontrowersji, nie popadając w czarno-biały schemat, bez mitologizowania, ale też bez epatowania okrucieństwem, zachowując dbałość o szczegół historyczny, a jednocześnie nie naruszając godności ludzi, o których opowiadamy. I myślę, że to się nam udało. W dużym stopniu dzięki konsultacjom z byłymi więźniami, historykami, naukowcami, dydaktykami” – wyjaśnia Jacek Lech z wydawnictwa.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.