Około 70 grobów zbezcześcili nieznani sprawcy na dwóch chrześcijańskich cmentarzach na terenie Autonomii Palestyńskiej.
Zdaniem władz palestyńskich, incydent ten to rzadki przypadek ataku na mniejszość chrześcijańską żyjącą na okupowanym Zachodnim Brzegu – donosi agencja Reutera. Przedstawiciel greckokatolickiego kościoła we wsi Dżiffna, niedaleko Ramallah, gdzie doszło do aktu wandalizmu, wezwał palestyńskich funkcjonariuszy bezpieczeństwa do wszczęcia śledztwa. Dotąd jednak nie udało się ustalić, kto stoi za tym atakiem. „To przykre zdarzenie połączyło muzułmanów i chrześcijan, wielu przedstawicieli wspólnoty islamskiej wyraziło solidarność z nami i potępiło ten czyn” – dodał George Abdo, informując, że to pierwsze tego typu zdarzenie we wsi. W wyniku aktu wandalizmu uszkodzono nagrobki, strącając z nich metalowe oraz kamienne krzyże. Ucierpiała także figura Madonny, zdobiąca jeden z grobów. Issa Kassissieh, chrześcijański doradca prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, podkreślił, że to „pojedynczy atak na symbole chrześcijańskie”. W Dżiffnie mieszka około 1600 ludzi: dwie trzecie to grekokatolicy i katolicy. Oficjalną liczbę palestyńskich chrześcijan szacuje się na ok. 50 tys. Autonomię Palestyńską zamieszkuje około 2.5 mln Arabów. Statystyki nie są jednak precyzyjne, bo wielu chrześcijan zdecydowało się opuścić ten obszar po tym, jak w 2006 roku władzę w regionie przejęło radykalne ugrupowanie islamskie Hamas. rk / ju., Dżifna
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.