Taizé: Apel o gościnne przyjmowanie uchodźców

Na tradycyjnym spotkaniu z młodzieżą zaznaczył, że tę gościnność od początków pobytu w Taizé praktykował Brat Roger. Kontynuując jego dzieło, bracia przyjęli niedawno rodzinę z Iraku.

Brat Alois wezwał też chrześcijan do krzewienia powszechnego braterstwa. Podziękował za obecność w tym tygodniu patriarsze Lizbony, kard. Manuelowi Clemente, i arcybiskupowi Kinszasy, kard. Laurent Monsengwo Pasinyi. Afrykański purpurat, należący do grona najbliższych współpracowników Papieża Franciszka, nie kryje wielkiego uznania dla dzieła Brata Rogera: „Spotkania, które organizował w Afryce, aby młodych szukających Chrystusa obdarzyć radością, i to, że uczył być blisko siebie nawzajem, nawet wobec tych, których nie znamy – to dzieło niezwykle cenne. Rzucił on ziarno, a owoce tego zasiewu widzimy” – powiedział kard. Monsengwo Pasinya.

Bracia z Taizé mają na kontynencie afrykańskim dwa domy, w Kenii w Nairobi i w Senegalu w Dakarze. Mała tamtejsza wspólnota modli się trzy razy dziennie i stara się budować więzy komunii z innymi mieszkańcami Dakaru. Bracia pomagają też w przyjmowaniu imigrantów. Od siedmiu miesięcy w tamtejszym domu przebywa brat Maciej: „Żyjemy tak prosto, jak nasi sąsiedzi, i są to warunki, które różnią się znacznie od europejskich. Modlitwa trzy razy dziennie przyciąga bardzo dużo młodych ludzi, bardzo dużo starszych. Musimy z miłosierdziem patrzeć na wszystkich i pamiętać, że miłosierdzie, które wynosimy z Taizé, musi dotyczyć każdego człowieka” – powiedział brat Maciej.

W czasie wieczornej modlitwy br. Alois zapowiedział, że we wrześniu dwóch braci pojedzie na Kubę, aby dzielić życie jej mieszkańców i by być miejscem modlitwy i gościnności – wyjaśnił przeor Taizé. Poprosił o modlitwę w tej intencji. Jednocześnie podkreślił, że w nadchodzącym roku centralną kwestią rozważaną podczas spotkań młodych będzie Boże miłosierdzie.