Zwracamy się z prośbą o przyjęcie do Ojczyzny Polaków i ich rodzin zamieszkujących tereny zagrożone wojną na Ukrainie, szczególnie Mariupolu i okolicznych miejscowości - piszą autorzy petycji, skierowanej do prezydenta Andrzeja Dudy i ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny.
- Istnieją uzasadnione obawy, że rozejm zostanie w końcu złamany, a wtedy zaczną znów ginąć nasi rodacy. Wielu z nich już dzisiaj odczuwa skutki wojny. Wzrosty cen, niepewność jutra, a szczególnie poczucie osamotnienia i przygnębienia.Przeżyli oni wiele trudnych chwil – ciągłe ostrzały od świtu do nocy, zniszczenia oraz śmierć. Nasi rodacy cudem przeżyli ostrzał artyleryjski dzielnicy "Wostocznyj", byli świadkami tragicznej śmierci ofiar tego wydarzenia. Tym bardziej przynaglamy i prosimy o pomoc- dodają inicjatorzy petycji.
Prosimy nie zostawiać na pastwę wojny szczególnie tych, którzy ze względu na historyczne zawirowania znaleźli się poza Ojczyzną, a którzy wciąż pielęgnują w sobie polskość. Państwo Polskie planuje przyjąć uchodźców z Afryki, niech ten gest dobroduszności nie ograniczy się tylko do osób innych narodowości - piszą autorzy apelu.
Swoje poparcie dla tej akcji można wyrazić, podpisując się pod petycją na stronie CitizenGo.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.