Węgierska policja użyła pałek, wypychając dziennikarzy z dworca kolejowego w Bicske, ok. 40 km od Budapesztu, gdzie zatrzymano pociąg pełen uchodźców. Dworzec ogłoszono "strefą operacyjną" - informuje reporter agencji Reutera.
Kilkudziesięcioosobowa grupa uchodźców protestuje na dworcu, odmawiając udania się do znajdującego się w pobliżu obozu. Pociąg, wciąż pełen uchodźców, stoi na stacji.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?