Irańskie władze zatrzymały ośmiu miejscowych pracowników ambasady Wielkiej Brytanii w Teheranie - podała w niedzielę agencja Fars. Zatrzymanym zarzucono - jak pisze agencja - że "odegrali rolę w niedawnych niepokojach".
Irańskie władze zatrzymały ośmiu miejscowych pracowników ambasady Wielkiej Brytanii w Teheranie - podała w niedzielę agencja Fars. Zatrzymanym zarzucono - jak pisze agencja - że "odegrali rolę w niedawnych niepokojach".
Po irańskich wyborach prezydenckich z 12 czerwca w Teheranie doszło do masowych wystąpień opozycji, kontestującej oficjalne wyniki elekcji. W zamieszkach zginęło kilkanaście, a rannych zostało około tysiąca osób. Kilkuset uczestników manifestacji, dziennikarzy i opozycyjnych polityków zatrzymano.
Szef brytyjskiego MSZ David Miliband powiedział, że w trakcie spotkania szefów dyplomacji krajów OBWE na greckiej Korfu wezwali oni do bezzwłocznego wypuszczenia irańskich pracowników brytyjskiej ambasady. Wcześniej Wielka Brytania sama zażądała uwolnienia pracowników swojej ambasady i zaprzeczyła, aby jej misja dyplomatyczna była zamieszana w powyborcze niepokoje. "Prześladowanie i zastraszanie tego rodzaju jest nie do zaakceptowania - powiedział Miliband. - Chcemy, aby bezpiecznie ich wypuszczono".
Władze Iranu w ostatnich dniach wielokrotnie obarczały Wielką Brytanię - wraz z USA - odpowiedzialnością za powyborcze protesty w kraju. Brytyjskie MSZ przed tygodniem zdecydowały o ewakuowaniu z Teheranu rodzin pracowników swej ambasady w Iranie.
Ministrowie spraw zagranicznych UE ustalili, że Unia wspólnie odpowie na jakiekolwiek próby zastraszania europejskiego personelu dyplomatycznego w Teheranie.
Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy.
Puin w przeszłości zbyt wiele razy kłamał - uważa MSZ Ukrainy.
... dotyczący jego rozmów z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Zostało jeszcze kilka dużych problemów, które "nie do końca" zostały rozstrzygnięte.
Żołnierze zaprezentowali sprzęt wojskowy na wielu piknikach.
Omówiono uwolnienie 1,3 tys. więźniów oraz wizytę Władimira Putina na Alasce.
"Żadna partia w Libanie poza strukturami państwa libańskiego nie ma prawa posiadać broni".