37 proc. zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych i 33 proc. na umowach na czas nieokreślony chce głosować na PO; najwięcej osób pracujących bez umowy (36,4 proc.) chce zaś głosować na PiS - wynika z opublikowanych w środę badań CBOS.
Komitet Kukiz'15 popiera z kolei aż 23 proc. zatrudnionych na umowy czasowe. Analitycy CBOS ocenili, że na PO oraz na Nowoczesną Ryszarda Petru częściej chcą głosować ci, którzy są zadowoleni z formy swojego zatrudnienia, natomiast niezadowoleni częściej skłaniają się ku komitetom wyborczym PiS oraz Kukiz'15.
Badanie CBOS "Forma zatrudnienia a poglądy społeczno-polityczne" przeprowadzono 1-8 lipca, 17-24 sierpniu i 17-23 września br. Wszystkie trzy badania realizowano metodą wywiadów bezpośrednich, wspomaganych komputerowo na reprezentatywnych próbach losowych dorosłych mieszkańców Polski. Łącznie było to 3056 osób. Respondentów podzielono na: prowadzących własną działalność gospodarczą, własne gospodarstwo rolne, pracujących na umowę o pracę na czas określony, na czas nieokreślony, pracujących na umowę cywilnoprawną oraz pracujących bez umowy.
Z badań wynika, że na partię KORWiN głosować chce 6,2 proc. prywatnych przedsiębiorców i 6,1 proc. pracujących bez umowy. Komitet Kukiz'15 znajduje zwolenników przede wszystkim wśród osób pracujących bez umowy (21,2 proc.), a także wśród mających czasowe umowy o pracę (23,4 proc.). Choć również 13,3 proc. prywatnych przedsiębiorców deklaruje głosowanie na komitet Kukiz'15.
Nowoczesna Ryszarda Petru cieszy się popularnością wśród prywatnych przedsiębiorców (9,7 proc.) oraz osób na stałych umowach o pracę (7,9 proc.) oraz na czas określony (6,3 proc.).
Platforma Obywatelska może liczyć przede wszystkim na głosy zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych (37 proc.) oraz umowach o pracę na czas nieokreślony (33 proc.). Na PO zadeklarowało głosowanie najwięcej prywatnych przedsiębiorców (28,3 proc.).
PSL i PiS mają wysokie poparcie zwłaszcza wśród właścicieli gospodarstw rolnych (odpowiednio: 15,1 proc. i 59,1 proc. - najwięcej w tej grupie). Na PiS chce też głosować najwięcej osób pracujących bez umowy (36,4 proc.). Z kolei 1,9 proc. osób pracujących na umowy o pracę na czas określony zadeklarowało chęć głosowania na Partie Razem.
"Okazuje się jednak, że w niektórych przypadkach, zwłaszcza odnoszących się do osób, których sytuacja zawodowa z założenia jest mniej stabilna niż innych pracujących np. na czasowych umowach o pracę oraz kontraktach cywilnoprawnych, nie bez związku z deklarowanymi preferencjami wyborczymi pozostaje zadowolenie z formy zatrudnienia" - wskazali autorzy badania.
Zwracają uwagę, że PO cieszy się poparciem pracujących na tzw. umowach śmieciowych, jednak przede wszystkim tych, którzy są zadowoleni z takiego sposobu zatrudnienia. "Ogólnie rzecz biorąc, na PO oraz na Nowoczesną Ryszarda Petru częściej chcą głosować ci, którzy są zadowoleni z formy swojego zatrudnienia, natomiast niezadowoleni częściej skłaniają się ku komitetom wyborczym PiS oraz Kukiz'15" - zaznaczają.
Grupy wyróżnione ze względu na formę zatrudnienia istotnie różnią się także pod względem poglądów politycznych mierzonych na skali lewica-centrum-prawica. I tak 39 proc. badanych prowadzących własną działalność gospodarczą, 42 proc. zatrudnionych na czas określony i 34 proc. zatrudnionych na czas nieokreślony identyfikuje się z centrową opcją polityczną.
Z poglądami prawicowymi identyfikuje się 34 proc. badanych prowadzających działalność gospodarczą, 42 proc. posiadających własne gospodarstwo rolne a także 37 proc. osób pracujących na umowie cywilnoprawnej oraz 30 proc. osób zatrudnionych na umowie o pracę na czas nieokreślony.
Z kolei wśród rolników oraz pracujących na umowy cywilnoprawne najwięcej osób identyfikuje się z prawicą. Natomiast pracujący bez umowy mają w większości niesprecyzowane poglądy polityczne, choć tylko nieco mniejszy ich odsetek identyfikuje się z politycznym centrum. Poglądy lewicowe najczęściej deklarują badani zatrudnieni na czas nieokreślony (16 proc. z nich), najrzadziej natomiast ci, dla których głównym źródłem utrzymania jest własne gospodarstwo rolne (7 proc.) ale również 11 proc. prowadzących własną działalność gospodarczą.
Najwięcej osób niepotrafiących określić swoich poglądów politycznych występuje wśród osób pracujących bez umowy (33 proc.)
W grupach wyróżnionych ze względu na formę zatrudnienia poparcie dla gabinetu Ewy Kopacz relatywnie najczęściej deklarują zatrudnieni na czas nieokreślony (36 proc.) i jedynie wśród nich zwolennicy rządu przeważają nad jego przeciwnikami.
Z kolei stosunkowo najmniejsze poparcie dla urzędującego gabinetu jest wśród prowadzących własne gospodarstwa rolne (21 proc.), w tej grupie jest też najwięcej przeciwników obecnego rządu(39 proc.).
Przeciwnicy rządu dominują także wśród badanych prowadzących działalność gospodarczą (38 proc.), pracujących na umowę na czas określony (31 proc.), na umowach cywilnoprawnych (35 proc.) oraz bez umowy (37 proc.).
Z badań wynika, także, że forma zatrudnienia wpływa na gotowość udziału w wyborach parlamentarnych 25 października br. I tak swoją obecność przy urnach zapowiedziało 70 proc. zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych oraz 69 proc. zatrudnionych na umowach o pracę na czas nieokreślony. 66 proc. prowadzących działalność gospodarczą oraz własne gospodarstwo rolne zadeklarowało, że stawi się na wyborach.
Niezdecydowanie w kwestii udziału w tym głosowaniu częściej niż pozostałym towarzyszy osobom pracującym bez umowy (28 proc.), aż 27 proc. odrzuca możliwość udziału w tegorocznych wyborach do Sejmu i Senatu. Z kolei 24 proc. osób pracujących na umowę na czas określony deklaruje, że nie pójdzie na wybory. Również 18 proc. osób posiadających swoją firmę złożyło podobną deklaracje.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.