Te dramatyczne statystyki publikuje przy okazji spotkania przywódców najbardziej rozwiniętych państw świata organizacja Save the Children, od lat walcząca o prawa dzieci.
Wytyka ona światowym przywódcom, że złożyli już wiele obietnic bez pokrycia. Save the Children przypomina, że każde niedotrzymanie słowa, gdy chodzi o fundusze pomocowe, przekłada się na śmierć dziecka. Zauważa jednocześnie, że światowe mocarstwa robią wciąż za mało dla ratowania życia najmłodszych.
Ponad 9 mln maluchów umiera rocznie w wyniku chorób, które można już bez problemu wyleczyć. Brak wystarczających funduszy stoi też na przeszkodzie zmniejszeniu śmiertelności wśród noworodków. Milenijne Cele Rozwoju proponowały zmniejszenie jej o 2/3 do 2015 r., wszystko wskazuje jednak na to, że cel ten uda się osiągnąć dopiero 30 lat później, w 2045 r. Organizacja apeluje też, by inwestycje na edukację stały się częścią wszystkich programów pomocowych w sytuacjach kryzysu. O to samo upomniał się u przywódców G8 Benedykt XVI. W liście do uczestników szczytu w L’Aquili przypomniał, że powszechny dostęp do edukacji stanowi konieczny warunek demokracji, a także rzeczywistego odrodzenia wszystkich państw, również ubogich.
Tak wynika z sondażu SW Research wykonanego na zlecenie "Wprost".
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.