Kolejny sygnał w sprawie opóźnienia planowanego na 21 stycznia spotkania zwierzchników wspólnot prawosławnych całego świata w Konstantynopolu (Stambule) popłynął z Patriarchatu Moskiewskiego.
Zdaniem przedstawiciela Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego ks. Igora Jakimczuka zebranie przygotowujące Powszechny Sobór Prawosławny powinno odbyć się w późniejszym terminie i nie w Konstantynopolu, ale w ośrodku tegoż patriarchatu znajdującym się na przedmieściu Genewy Chambésy.
Ks. Igor Jakimczuk wskazał na polityczne komplikacje w relacjach z Turcją jako przyczynę ewentualnego przeniesienia spotkania do Szwajcarii. Zastrzegł się, że na razie nie wydano żadnych oficjalnych oświadczeń w tej sprawie. Oficjalny dokument powinien ukazać się w najbliższych dniach. Ks. Jakimczuk przypomniał wypowiedzi swojego szefa metropolity Hilariona Ałfiejewa, który niejednokrotnie informował o trudnościach w przygotowaniach do Powszechnego Soboru Prawosławia. Również przewodniczący Wydziału ds. Kontaktów Kościoła ze Społeczeństwem i Mediami Władimir Legojda stwierdził brak porozumienia między patriarchatami w Moskwie i Konstantynopolu co do wielu ważnych kwestii w procesie przygotowawczym do rozpoczęcia Powszechnego Soboru Prawosławia mimo aktywnej wymiany poglądów i częstej korespondencji.
Chodzi o kilkukrotne zniszczenie krzyży i przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.