A oto nagrody: karnety na wiele łask Bożych oraz błogosławieństwo dla każdego wylosowanego.
Grupa Charytatywna z Zespołu Szkół Pijarskich św. Mikołaja w Elblągu przygotowała na Wielki Post ciekawą akcję.
"Losy gwarantują wszystkim grającym wielką, wyjątkową, a nade wszystko pewną, nagrodę!" - tak organizatorzy promują loterię.
"W puli znajduje się ponad 330 karnetów na wiele łask Bożych i błogosławieństwo dla każdego wylosowanego, wyproszonych w 40-dniowej modlitwie" - piszą organizatorzy.
- W Środę Popielcową wydrukowaliśmy listy nazwisk wszystkich uczniów i pracowników naszej szkoły - wyjaśnia Izabela Galicka, koordynatorka prac Grupy Charytatywnej. - Nasi wolontariusze chodzą po klasach, a uczniowie losują kartkę z nazwiskiem osoby, za którą obiecują się codziennie modlić przez najbliższe 40 dni - tłumaczy Izabela Galicka.
- Wszyscy czekają na ten dzień. Kiedy pojawiamy się z koszykiem losów w jakieś klasie, od razu robi się szum - mówi Mikołaj. - Każdy bierze chętnie karteczkę, a na koniec wychowawca wybiera losy dla nieobecnych uczniów.
- Prosimy, aby zachować pełną anonimowość - mówi Krzysiek Mroczkowski, jeden z wolontariuszy. - Zwracamy uwagę, zwłaszcza najmłodszym, aby nie "chwalili się", kogo wylosowali. Bo to nie na tym polega.
Krzysiek tłumaczy, że często uczniowie chcieliby wylosować kogoś, kogo lubią. - Bo przecież łatwiej modlić się za przyjaciela z podwórka czy za dobrego kolegę z ławki niż kogoś, z kim nam nie do końca po drodze - dodaje.
- Czasem wydaje mi się, że Duch Święty kieruje naszą ręką przy tym losowaniu - mówi pani Izabela i przyznaje, że i wśród pracowników szkoły zdarzają się przecież trudne relacje. - I kiedy wylosujemy osobę, z którą zawodowo i koleżeńsko nie układa się nam najlepiej, modlitwa za taką osobę jest trudnym zadaniem - przyznaje.
Wolontariusze są jednak zgodni, że taka codzienna "zdrowaśka" może odmienić te relacje.
- Dzięki naszej akcji nie trzeba wymyślać sobie jakichś pseudo postanowień - mówi Mikołaj, także wolontariusz. Jego zdaniem codzienna modlitwa za znajomego z klasy w zupełności wystarczy, aby lepiej zrozumieć i przeżyć Wielki Post.
Niektórzy uczniowie elbląskiej szkoły podejmują też inne zobowiązania. - Najczęstszym, ale przecież niełatwym do wypełnienia jest ograniczenie czasu spędzanego przy komputerze. Niektórzy postanawiają po raz pierwszy pójść na Drogę Krzyżową albo inne nabożeństwo - opowiada Krzysiek.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.