Ministerstwo Kultury powołało Ośrodek Badań nad Totalitaryzmem im. Witolda Pileckiego. Nowo powstała instytucja ma ożywić badania nad ludobójstwem niemieckim i sowieckim w Polsce oraz zająć się upowszechnianiem wiedzy o nim na świecie - pisze "Gazeta Polska codziennie"
"Na temat eksterminacji polskiej inteligencji powstała zaledwie jedna książka. Na temat ludobójstwa na Woli, podobnie - napisano dosłownie jedną pozycję. Badania na temat okupacji niemieckiej w Polsce praktycznie zamarły" - mówiła na konferencji inaugurującej działalność Ośrodka wiceminister kultury Magdalena Gawin.
Wyjaśniła, że idea powołania do życia ośrodka, którego patronem jest Rotmistrz Pilecki, ma na celu "przełamanie bariery informacyjnej i unaocznienie Europie Zachodniej, na podstawie rzeczywistych dokumentów, skali ludobójstwa, którego dokonano w okupowanej Polsce".
Zaznania oraz relacje polskich świadków ofiar zbrodni niemieckich i sowieckich będą systematycznie udostępniane na specjalnym portalu internetowym i tłumaczone na język angielski. Pierwsza partia tych zeznań może być dostępna już pod koniec roku.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.