„Troska o stworzenie jako dzieło miłosierdzia” to temat wielkopostnego spotkania na amerykańskim uniwersytecie Villanova w Filadelfii, gdzie swoimi przemyśleniami nad związkiem między ochroną przyrody a miłosierdziem podzielił się kard. Peter Turkson.
Za punkt wyjścia swojego wystąpienia przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” wziął fragment encykliki Laudato si’, w którym Franciszek zwraca uwagę, że życie człowieka opiera się na trzech podstawowych relacjach: z Bogiem, bliźnimi i ziemią. Obecny kryzys, jakiego jesteśmy świadkami, spowodowany jest tym, że zbyt wiele eksploatujemy, a za mało chronimy środowisko, co ma zastraszające konsekwencje dla biednych i dla całej naszej planety.
W kontekście trwającego Jubileuszowego Roku Miłosierdzia kard. Turkson zauważył, że zaangażowanie na rzecz ochrony środowiska winno się inspirować postawą Dobrego Pasterza troszczącego się o swoje owce. W swojej encyklice Ojciec Święty pyta: „Jaki świat chcemy przekazać tym, którzy będą po nas, dorastającym dzieciom?”. To właśnie pamięć o najsłabszych skłoniła Papieża, by „troskę o nasz wspólny dom” nazwać „ósmym uczynkiem miłosierdzia”. Tak więc chrześcijanin angażujący się w ochronę środowiska włącza się tym samym w wielkie dzieło miłosierdzia samego Stwórcy.
Nie wszyscy zwierzchnicy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej przestają pełnić urząd.
Na całej trasie przejazdu przez Wieczne Miasto tysiące ludzi.
Watykańscy organizatorzy przyznają, że brakuje już miejsc przed bazyliką Świętego Piotra.
W obradach obecnej sesji, jak poprzednio, uczestniczyć będą duchowni i wierni świeccy.
Ponoć był on zaskoczony postawą przywódcy Rosji Władimira Putina.