„Benedyktowi XVI zależy na jak najszybszym wyniesieniu do chwały ołtarzy Jana Pawła II” – twierdzi kard. Marian Jaworski, emerytowany metropolita lwowski obrządku łacińskiego.
Włoski portal internetowy „Pontifex” publikuje wypowiedź byłego metropolity lwowskiego. Purpurat był jednym z najbliższych przyjaciół ks. Karola Wojtyły, którego znał od 1950 r. Był też obecny przy agonii i śmierci Jana Pawła II. Podkreśla, że o świętości Sługi Bożego był przekonany od pierwszego spotkania w krakowskim kościele św. Anny.
Kard. Jaworski jest przekonany, że samemu Janowi Pawłowi II zależałoby na poszanowaniu norm Kościoła, aby na beatyfikacji nie było żadnych cieni. Zdaniem purpurata, proces beatyfikacyjny przebiega dobrze i szybko. Bez wątpienia największym sojusznikiem sprawy jest Benedykt XVI, który niestrudzenie ukazuje, że ogromnie zależy mu na szybkim wyniesieniu swego poprzednika do chwały ołtarzy.
Kard. Jaworski jest przekonany, że opublikowane pół roku temu listy Karola Wojtyły - Jana Pawła II do dr Wandy Półtawskiej niczego nie dodają ani też nie ujmują z opinii świętości. Ukazują papieża bardzo ludzkiego i radosnego. „Paradoksalnie w tych listach postrzegam Go jeszcze bardziej jako świętego, bliskiego mnie i narodowi polskiemu” – stwierdził w wypowiedzi dla portalu „Pontifex” kard. Marian Jaworski.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.