Akcja ratunkowa miała miejsce na wysokości 3300 m. n. p. m. na pograniczu włosko-austriackim.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w sobotę we włoskich Alpach, w masywie Monte Nevoso, nazywanego również Schneebiger Nock, przy granicy z Austrią. Potężne zwały śniegu porwały 7 osób na wysokości 3300 m.n.p.m. 8 osobom znajdującym się w rejonie oberwania lawiny udało się uniknąć porwania przez masy śniegu.
Bardzo szybko do akcji ratunkowej ruszyły 3 śmigłowce, ale ze względu na znaczna wysokość, na jakiej doszło do wypadku, działania były bardzo utrudnione. Spośród 7 porwanych osób tylko jednej udało się przeżyć. Wśród ofiar jest 5 Włochów i 1 Australijczyk. W górach tego dnia panował 2 stopień zagrożenia lawinowego.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem