Zamordowany przez mafię ks. Giuseppe Diana wspominany był w czasie obchodzonego dziś we Włoszech 21. Dnia Pamięci o Niewinnych Ofiarach Mafii.
Manifestacje z tej okazji zorganizowano w ponad tysiącu różnych miast i miasteczek w całym kraju. Wzięło w nich udział ponad 350 tys. osób.
Promotorem tej inicjatywy społecznej, popieranej od samego początku przez Kościół, jest stowarzyszenie Libera, działające pod hasłami sprzeciwu wobec mafii. Właśnie członkowie Libery wyczytali dziś na wiecach nazwiska 900 niewinnych ofiar zabitych w minionych latach przez członków mafii. Dwa lata temu w obchodach Dnia wziął udział Papież Franciszek. Apelował wówczas do mafiosów: „Proszę was, zmieńcie życie, nawróćcie się, przestańcie czynić zło. Władza, pieniądze, które macie dzisiaj z tylu brudnych interesów, tylu mafijnych zbrodni, to pieniądze zbrukane krwią, to władza splamiona krwią. Czeka was piekło, jeśli dalej pójdziecie tą drogą”.
Wspominany w czasie dzisiejszej antymafijnej manifestacji ks. Diana zginął 22 lata temu. Mówił, że Bóg nigdy nie jest z mafią i zachęcał ludzi, by przez nieuleganie mafijnym wpływom wspólnie zawalczyli o odzyskanie swej przyszłości. Wiedział, co mu za to grozi. Kilka miesięcy wcześniej mafia zabiła ks. Giuseppe Puglisiego, dziś błogosławionego. Morderca wszedł do zakrystii, gdy ks. Diana przygotowywał się do porannej Mszy, i wykonał wyrok.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.