Nawet czterech tysięcy pielgrzymów spodziewają się organizatorzy uroczystości niedzielnych odpustowych na Trzonce w Beskidzie Małym. Na wysokości 729 metrów n.p.m., w Paśmie Bukowskiego Gronia, stoi kapliczka z wizerunkiem Matki Bożej Śnieżnej.
Od ponad pół wieku do miejsca tego pielgrzymują całe rodziny z okolicznych miejscowości Podbeskidzia: Porąbki, Andrychowa, Czańca i Targanic, oraz dalszych rejonów Śląska i Małopolski.
Zdaniem Eugeniusz Nycza, proboszcza parafii Naradzenia NMP w Porąbce, kapliczka na Trzonce została wybudowana prawdopodobnie w XVIII w., choć ustalenie daty tego wydarzenia nie jest proste. „Być może ma to jakiś związek ze źródełkiem z krystalicznie czystą wodą, które wypływa dokładnie spod kaplicy. Ludzi wierzą, że woda ta ma właściwości uzdrawiające. Na pewno jest bardzo dobra w smaku. Pielgrzymi zabierają ją dla swoich bliskich. Przemywają sobie nią oczy” – mówi kapłan.
Według jednej z wersji kapliczka powstała z wdzięczności za uratowanie życia w czasie wojny. Tutaj także podczas II wojny światowej cudownego ocalenia mieli doświadczyć partyzanci z oddziału „Garbnik”.
Jak zauważa ks. Nycz, uroczystości w pierwszą niedzielę sierpnia to okazja do spędzenia czasu z całą rodziną wśród atmosfery gór. „ Po Mszy całe rodziny siadają na polanach i rozkoszują się pięknymi widokami na Potrójną i Halę Boraczą. Robią sobie piknik. Widać wtedy prawdziwą więź rodzinną” – dodaje duchowny.
W kapliczce, oprócz wizerunku MB Śnieżnej, autorstwa Józefa Laszczaka z Porąbki, znajduje się figura „Upadek Chrystusa pod krzyżem” oraz płaskorzeźba Matki Boskiej ofiarowana przez Adama Siwka z Andrychowa.
Tradycja organizowania odpustów na Trzonce sięga lat 50. ubiegłego wieku,. Wówczas do miejsca tego pielgrzymowała młodzież z Czańca pod opieką ówczesnego proboszcza, ks. Jana Stachańczyka. Od 1959 r. kapliczka należy do parafii w Porąbce. Tegorocznym uroczystościom na Trzonce przewodniczyć będzie ks. prof. Marek Starowieyski z Warszawy.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.
Owijają się wokół nich i wpływają niekorzystnie na ich działanie.
"Musimy odpowiednio zwiększyć liczbę personelu w brygadach zmechanizowanych".
Podczas godzinnego przemówienia Trump w większości ponowił swoje wyborcze obietnice.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.