- Ponad 20 osób, aresztowanych w październiku 2008 roku na północy Gabonu za czary, zostało zwolnionych z powodu braku dowodów - podał w poniedziałek dziennik "L'Union".
23 osoby, wszystkie w podeszłym wieku, zostały zatrzymane w mieście Bitam, w regionie Woleu-Ntem, za praktyki czarnoksięskie, określane jako "rodzaj handlu ludzkim życiem". U zatrzymanych znaleziono czaszki, opisywane w mediach jako ludzkie, i butelki z krwią oraz tłuszczem - informowano w ubiegłym roku.
Dziennik "L'Union" napisał, że zwolnienie było możliwe, ponieważ przedstawione dowody nie zostały ocenione jako "wystarczające, żeby zastosować sankcje karne". Oskarżeni nie przyznali się do winy. Sprawa ma zostać wznowiona, jeśli pojawią się nowe elementy.
Wielu mieszkańców Gabonu zachowało tradycyjne animistyczne wierzenia przodków, w których niezwykle ważne są zarówno elementy naturalne, jak i ponadnaturalne.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.