W sobotę 22 sierpnia odbędzie się w Brasławiu na Białorusi koronacja obrazu Matki Bożej Królowej Jezior. Papieskie korony na skronie Maryi i Jezusa nałoży w imieniu papieża Benedykta XVI kard. Joachim Meisner, metropolita Kolonii w Niemczech.
W liście pasterskim zapraszającym do udziału w koronacji biskup witebski Władysław Blin podkreślił, że obchodząca w br. 10-lecie swego istnienia diecezja witebska „«wielokrotnie i na różne sposoby» doświadczyła macierzyńskiego królowania Matki Bożego Syna”. Hierarcha ma nadzieję, że sanktuarium w Brasławiu stanie się „szczególnym miejscem pielgrzymkowym” diecezji.
Poniżej publikujemy list bp. Blina.
Anioł Gabriel przychodząc do Maryi, aby przekazać prośbę - wolę Boga Ojca dotyczącą cudownego poczęcia i narodzin Syna Bożego, wypowiedział również następujące słowa o Synu Maryi: „Pan Bóg da Mu tron jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca” (Łk 1, 32-33). Użyte słowa „tron” i „panowanie” wskazują, że Maryja porodzi Króla, którego władza będzie wieczna. Jednakże, Syn Maryi żyjąc na ziemi nie przyjął żadnej królewskiej godności w ziemskim znaczeniu. Potwierdzeniem faktu, że Syn Maryi nie przyjął żadnej ziemskiej godności królewskiej są dwa wydarzenia. Pierwsze: po cudownym rozmnożeniu chleba Żydzi chcieli ogłosić Pana Jezusa swoim królem. Wówczas, jak czytamy w Ewangelii według św. Jana, Zbawiciel „sam usunął się znów na górę” (J 6, 15). Drugie: w czasie przesłuchania u Poncjusza Piłata, Chrystus na pytanie Namiestnika rzymskiego „Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?” (J 18, 33) odpowiedział „Królestwo moje nie jest z tego świata” (J 18, 36). Jednakże, Syn Maryi został zmuszony do przyjęcia korony z ciernia, którą włożyli mu na głowę rzymscy żołnierze, oraz po ukrzyżowaniu umieszczono na krzyżu tytuł Jego winy: „Jezus Nazarejczyk, Król żydowski” (J 19, 19). Śmierć Jezusa na krzyżu, a także Jego zmartwychwstanie i wniebowstąpienie tłumaczą dlaczego „Jego panowaniu nie będzie końca” (Łk 1, 32-33). Chrystus umierając i zmartwychwstając potwierdził, że jest Panem życia i śmierci. Chrystus dokonując dzieła Odkupienia rodzaju ludzkiego potwierdził, że umarł za każdego człowieka żyjącego na ziemi. Chrystus odchodząc z tego świata do Ojca potwierdził, że ogarnia wszelki czas życia człowieka pragnąc wprowadzić społeczność ludzką do wieczności.
Z prawdy naszej wiary, że Jezus jest Królem całego wszechświata wyłania się nauka Kościoła o powszechnym królowaniu Jego Matki, Maryi. Matka Najświętsza od chwili Zwiastowania ma swój bardzo ważny udział w Królestwie Jej Syna. W szczególny sposób, królowanie Maryi zostało potwierdzone na Golgocie. Kiedy Bolesna Matka stała pod krzyżem swego Syna, wówczas w swoim sercu przyjęła Jego cierniową koronę. Maryja, jako Matka przez współcierpienie ze swoim Synem w pełni uczestniczyła w ofierze Odkupienia. Chrystus potwierdził macierzyński udział Maryi w Odkupieniu rodzaju ludzkiego kiedy przed swoją śmiercią rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój” (J 19, 26). Tymi słowami Zbawiciel świata oddał Maryi swego ucznia Jana za syna, a w jego osobie oddał każdego człowieka Jej macierzyńskiej opiece. Maryja po wniebowzięciu z ciałem i duszą dostąpiła łaski ukoronowania na Królową nieba i ziemi. Królowanie Maryi, podobnie jak królowanie Jej Syna „nie jest z tego świata” (J 18, 36). Jednakże królowanie Matki Zbawiciela zakorzeniło się na tym świecie i nadal rozwija. Królowanie Maryi trwa w różnych miejscach na ziemi. Królowanie Maryi łączy się z różnymi kościołami i wizerunkami Jej poświęconymi. Królowanie Maryi dokonuje się w naszych sercach. Wszyscy doświadczamy macierzyńskiego królowania Maryi, dzięki któremu przybliża się Królestwo Chrystusa. Jeśli w jakimś miejscu na ziemi królowanie Maryi nabierze szczególnego znaczenia i charakteru, wówczas w sercach wierzących rodzi się pragnienie publicznego wyrażenia tego faktu przez akt liturgiczny. Matka Kościół, po stwierdzeniu słuszności tego pragnienia, wyraża zgodę na akt liturgiczny, którym jest koronacja obrazu Matki Bożej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.