W 625 lat po śmierci niderlandzkiego kaznodziei Geerta Groote (1340-1384), prekursora „devotio moderna” zamierza uczcić jego rodzinne miasto Deventer w Holandii. Z tej okazji 3 września zostanie zorganizowane sympozjum naukowe na uniwersytecie Geerta Groote, w mieście odbędą się też inne imprezy jemu poświęcone.
Organizatorzy podkreślają, że uroczystości toczyć się będą wokół napiętnowania przez Groote’a rozrzutności i korupcji oraz jego wezwań do zaangażowania w życie społeczne, a więc nauk ciągle aktualnych.
Uroczystości z inicjatywy władz uniwersyteckich, miejskich oraz prywatnych fundacji będą się odbywały rokrocznie 20 sierpnia, w rocznicę śmierci kaznodziei.
"Devotio moderna" (nowa pobożność) był jednym z najważniejszych ruchów odnowy religijnej w późnym Średniowieczu. Ten nurt pobożności zamożnych i wykształconych mieszczan, rozwijał się w XIV i XV wieku w Niderlandach i Nadrenii. Geert Groote zawarł swoje przemyślenia w dziele „Devotia moderna”, skupił też wokół siebie grupę zwaną Braćmi Wspólnego Życia. Stowarzyszenie było dobrowolne, bez zobowiązujących ślubów. Jego członkowie mieli żyć w ubóstwie i czystości. Zamiast żebrać, mieli pracować w dwóch niekontrolowanych przez cechy lub gildie zawodach: kopisty manuskryptów oraz kucharza, mogli też zarabiać ucząc dzieci. Ich wychowankiem i najsłynniejszym przedstawicielem był niemiecki zakonnik Tomasz z Kempis, autor najważniejszego dzieła formacji „devotio moderna” - „O naśladowaniu Chrystusa”, jednego z największych dzieł ascezy chrześcijańskiej. Wiele z zasad wyznawców „devotio moderna” przejął też Erazm z Rotterdamu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.