UE powinna wrócić do swych korzeni; dziś w UE brakuje "poczucia zbratania się równych narodów i równych państw" - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda w Norweskim Instytucie Noblowskim. Podział na Unię dwóch prędkości prowadzi do jej rozbicia - ocenił.
Prezydent wygłosił w Norweskim Instytucie Noblowskim w Oslo wykład zatytułowany "Pokój i sprawiedliwość poprzez prawo międzynarodowe i zbiorowe bezpieczeństwo". Po wystąpieniu Andrzej Duda odpowiadał na pytania słuchaczy. Jedno z nich dotyczyło roli Unii Europejskiej w zapewnieniu pokoju i bezpieczeństwa w Europie.
Prezydent podkreślił, że UE powinna wrócić do swoich korzeni. "Ojcowie założyciele UE uznali, że tworzenie trwałych więzi gospodarczych pomiędzy krajami, które w efekcie prowadzą do swoistego zniesienia granic, a tym samym do bliższego związania ze sobą narodów w sensie gospodarczym (...), będzie w przyszłości drogą do tego, aby tragedia drugiej wojny światowej nigdy się nie powtórzyła" - mówił Duda.
Według prezydenta dziś w UE brakuje "poczucia zbratania się równych narodów i równych państw". "To jest to, co my Polacy i inne narody i państwa Europy Środkowo-Wschodniej, które wstąpiły do UE po upadku żelaznej kurtyny odczuwamy najbardziej, że UE jednak w swojej istocie - być może w poczuciu niektórych przywódców wielkich państw Europy Zachodniej, bardzo zamożnych - nie jest Unią państw równych, że jest to taki swoisty konglomerat interesów, w którym można narzucać swoje interesy innym" - mówił prezydent.
Duda ocenił, że taka sytuacja "prowadzi do erozji UE" i do rozbicia jednego z najważniejszych elementów UE, czyli poczucia solidarności i współodpowiedzialności". "Tak jak jest to w NATO - jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Tego dzisiaj w UE brakuje i trzeba się zastanowić, w jaki sposób to przywrócić" - dodał.
Prezydent podkreślił, że drogą do tego nie jest tworzenie Unii dwóch prędkości, czyli podziału na "kraje bogate, gdzie obowiązuje euro, i resztę UE". "To nie prowadzi do wzmocnienia UE, a do jej osłabienia i rozbicia. UE potrzebuje więcej solidarności i zarazem tolerancji i wzajemnego zrozumienia" - podkreślił Duda.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.