Premier australijskiego stanu Wiktoria Daniel Andrews przedstawił we wtorek oficjalne przeprosiny za dawne przepisy, na mocy których homoseksualistów karano więzieniem. To pierwsze oficjalne przeprosiny tego typu.
Do 1981 roku w stanie Wiktoria tysiące homoseksualistów uznano za winnych sodomii lub nieobyczajności i skazano na kary do 15 lat więzienia. Zdaniem działaczy na rzecz praw osób homoseksualnych, w niektórych przypadkach ścigano osoby, które dziś zostałyby uznane za ofiary nadużyć seksualnych.
"Według naszej wiedzy żaden system sądowniczy na świecie nie przedstawił pełnych i oficjalnych przeprosin za takie jak te przepisy" - powiedział Andrews w stanowym parlamencie, nad którym na maszt wciągnięto tęczową flagę. Zaznaczył, że "sankcjonowana przez państwo homofobia" zrujnowała życie wielu osób.
"W imieniu parlamentu, rządu i mieszkańców Wiktorii, za prawa, które uchwaliliśmy, i zrujnowane ludzkie życia, bo takie standardy ustanowiliśmy, jest nam bardzo przykro i z głębi serca pokornie przepraszamy" - powiedział Andrews.
Pierwszym australijskim stanem, który depenalizował homoseksualizm w 1975 roku była Australia Południowa, a ostatnia zrobiła to w 1997 roku Tasmania.
Od września geje i lesbijki mogą - zgodnie z ustawodawstwem zaproponowanym przez poprzedni konserwatywny rząd - składać wnioski o unieważnienie wyroków.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.