Zadowolenie ze złagodzenia amerykańskich sankcji wobec Kuby wyrazili przedstawiciele tamtejszego Kościoła oraz antykomunistycznej opozycji.
Częściowe zniesienie embarga władze USA zapowiadały już od kwietnia. Teraz obietnice te weszły w życie, dzięki czemu kubańscy emigranci w Stanach Zjednoczonych będą mogli częściej spotykać się ze swymi krewnymi na wyspie oraz przesyłać im więcej pieniędzy. Poluzowaniu ulegają też kontakty gospodarcze, w tym napływ na Kubę nowoczesnych technologii komunikacyjnych.
Decyzję ekipy prezydenta Obamy przewodniczący kubańskiego episkopatu uznał za „krok konieczny i od dawna oczekiwany przez wszystkich”. „To umocni relacje rodzinne w poszukiwaniu ducha wzajemnego zrozumienia i pojednania” – oznajmił abp Juan García. Dodał zarazem, że jest to dopiero pierwszy krok, za którym powinny iść następne, by umacniać obustronne kontakty. Z kolei przedstawiciele kubańskiej opozycji wskazują na większe możliwości dostarczania na wyspę pomocy humanitarnej. Złagodzenie embarga może być też podstawą do podjęcia dialogu między USA a Kubą.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.