W operacji antyterrorystycznej indonezyjskich służb bezpieczeństwa w Solo na wyspie Jawa zginął w czwartek rano prawdopodobnie najbardziej poszukiwany w krajach całego regionu terrorysta Nurdin Mohammad Top - podały policyjne źródła w Dżakarcie.
Informacja o śmierci pochodzącego z Malezji terrorysty - zastrzegły cytowane źródła - oparta została na zbadanych przez ekspertów odciskach palców zabitych.
Wcześniej podawano, że co najmniej cztery osoby zginęły w operacji antyterrorystycznej w Solo w środkowej części Jawy. Trzech podejrzanych zatrzymano i są przesłuchiwani.
Według niepotwierdzonych informacji, wśród zabitych ma być także jeden z bliskich współpracowników Topa - Bagus Budi Pranoto, znany pod pseudonimem Urwah. Spędził on wcześniej ponad trzy lata w więzieniu za udział w akcjach terrorystycznych. Kolejnym zabitym ma być współpracujący z terrorystami ekspert ds. ładunków wybuchowych znany jako Aji.
Celem operacji w Solo - jak podały władze indonezyjskie - byli sprawcy podwójnego zamachu bombowego w Dżakarcie z lipca tego roku.
Policja jeszcze w środę późnym wieczorem otoczyła jedną z dzielnic miasta Solo, w środkowej części Jawy. Przez wiele godzin słyszano strzały i odgłosy eksplozji. Widziano jadące na miejsce zdarzenia karetki pogotowia.
W zamachach na hotele Marriott i Ritz w Dżakarcie zginęło 17 lipca siedmiu ludzi, a ponad 50 zostało rannych. Do tego czasu przez ponad cztery lata w Indonezji nie dochodziło do żadnych ataków bombowych. O zamachy podejrzewa się islamskich radykałów z siatki Dżimah Islamija, powiązanej z Al-Kaidą. Solo na Jawie uważane jest za ośrodek radykałów islamskich w Indonezji.
Nurdin Mohammad Top - jeden z współzałożycieli regionalnej komórki Al-Kaidy - znajdował się na pierwszym miejscu poszukiwanych w regionie działaczy Dżimah Islamii. Miał odpowiadać za atak terrorystyczny na wyspie Bali w 2002 roku, w którym zginęło ponad 200 ludzi i serię innych aktów terroru, w tym ataku na luksusowe hotele w Dżakarcie w lipcu br. Uważany był za głównego stratega organizacji, zajmował się też rekrutacją terrorystów oraz sprawami finansowymi. Od lat był bezskutecznie poszukiwany. W ostatnim czasie miarodajne źródła twierdziły, że Top skłócił się z kierownictwem Dżimah Islamii i założył własną organizację.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.