Zwierzchnik katolików obrządku maronickiego przypomniał o „nowym ludobójstwie” dokonywanym w Syrii i Iraku przez islamskich fundamentalistów.
Bliski Wschód musi stać się kolebką pokojowego współistnienia różnych religii. Wskazuje na to libański kardynał Bechara Boutros Raï przypominając, że islam jest konieczny dla świata arabskiego pod warunkiem jednak, że zdecydowanie odetnie się od muzułmańskich terrorystów, siejących śmierć i przemoc w imię religii.
Zwierzchnik katolików obrządku maronickiego przypomniał w tym kontekście o „nowym ludobójstwie” dokonywanym w Syrii i Iraku przez islamskich fundamentalistów. Wskazał zarazem, że pokojowa przyszłość Bliskiego Wschodu zależy od wspólnego przezwyciężenia religijnych, etnicznych i kulturowych podziałów oraz wzajemnego docenienia bogactwa, jakie obydwie religie wnoszą od wieków w bliskowschodnią ziemię.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.