Francuski aktor, który od 2013 roku jest obywatelem Rosji, zainaugurował działalność centrum kultury i kinematografii noszące jego imię. Centrum otwarto w Sarańsku w Mordowii, gdzie aktor ma meldunek.
Według lokalnych mediów aktor przybył w sobotę po południu z Paryża do Sarańska, gdzie powitały go miejscowe władze i gdzie przemawiał do kilkuset osób, co uwieczniono na zdjęciach.
"Bardzo mi pochlebia to, że centrum kultury nosi moje imię. Szkoda, że nie mogę częściej przyjeżdżać do Sarańska" - powiedział Depardieu cytowany przez lokalny dziennik "Izwiestija Mordowii". "W Mordowii czuję się jak prawdziwy Rosjanin (...) Też jestem mieszkańcem Sarańska i będę głosował w wyborach" - dodał.
W Sarańsku, stolicy Republiki Mordowii, Depardieu jest zarejestrowany jako mieszkaniec i prywatny przedsiębiorca.
Depardieu opuścił Francję, by nie płacić 75-procentowego podatku dla osób bardzo zamożnych. Prezydent Rosji Władimir Putin, który nazywa go swoim przyjacielem, na początku stycznia 2013 roku wydał dekret nadający aktorowi rosyjskie obywatelstwo.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.